Reguły wychowania dzieci wg Janusza Korczaka
Pedagogika Janusza Korczaka jest niezwykle rzadkim przykładem liberalnej, rodzimej refleksji nad rodzicielstwem w literaturze pedagogicznej, opartej na ideach sumienia i odpowiedzialności za siebie. Jest to dość ostrożne i wolne od moralizmu myślenie o tym, jak pedagodzy powinni traktować uczniów, aby nie naruszać wzajemnego prawa do wolności i godnego życia.
Radykalne idee Korczaka, niezłomność działań i autentyczna miłość do budowania relacji z dziećmi dały początek odrębnej koncepcji Nowej Edukacji, która koncentruje się wokół poszukiwania wolności człowieka i znaczenia życia, szczególnie dla dzieci.
Podstawowe założenia pedagogiki Janusza Korczaka:
– dziecku należy się szacunek, powinno być traktowane jako podmiot, gdyż rozwija się dzięki własnej aktywności,
– wychowanie powinno być traktowane jako proces oparty na partnerstwie,
– dziecko powinno mieć zapewnione prawo do opieki,
– całe społeczeństwo dorosłych powinno być odpowiedzialne za warunki życia dziecka,
– powinno się poszukiwać i pogłębiać wiedzę o dziecku,
– wszelkie techniki zastosowane w działaniach pedagogicznych powinny wynikać z założeń danego systemu opiekuńczo – wychowawczego.
Korczakowska koncepcja pedagogiczna partnerstwa pedagogów i uczniów jest niezwykle istotna. To partnerstwo opiera się na fundamencie wzajemnego zaufania, gdzie zarówno dziecko, jak i wychowawca pokładają zaufanie w swoich umiejętnościach i osądach. Relację między edukatorem, a uczniem powinna cechować pełna zgoda, wspólne wysiłki i wspólne podejmowanie decyzji, które mają równe znaczenie dla obu stron. Niezwykle istotne jest uznanie, że zasady Korczaka dotyczące indywidualności dziecka, jego godności i prawa do osobistego rozwoju pozostają niezmiennie aktualne.
Korczak twierdzi, że osobom niebędącym prawdziwymi pedagogami należy zakazać pracy z dziećmi, a głównym celem osób odpowiedzialnych za zapewnienie doskonałości nauczania powinno być przyciągnięcie najbardziej wyjątkowych kandydatów. Wychowawca nigdy nie powinien okazywać oburzenia, nadąsania lub urazy wobec dziecka ze względu na jego wrodzoną naturę, pochodzenie lub doświadczenia życiowe. Muszą w pełni rozumieć często stanowiące wyzwanie obowiązki i spotkania, jakie wiążą się z interakcją z dziećmi zubożałymi lub zaniedbanymi.
Według Korczaka dobry wychowawca – opiekun musi spełnić przede wszystkim podstawowy wymóg, jakim jest poznanie samego siebie:
– bądź sobą – szukaj własnej drogi,
– poznaj siebie – zanim zechcesz poznać dzieci,
– zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny – zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków,
– ze wszystkich sam jesteś dzieckiem, które musisz poznać, wychować i wykształcić przede wszystkim.
Jedyną różnicą między dobrym a złym wychowawcą jest liczba popełnionych błędów i wyrządzonych krzywd. „Są błędy, które dobry wychowawca popełnia tylko raz, a oceniwszy krytycznie nie ponawia ich. Zły wychowawca winę własnych pomyłek przypisuje dzieciom”.
Należy podkreślić, że idee Janusza Korczaka stworzyły ideologiczną podstawę Konwencji o prawach dziecka, najważniejszego i wspólnego dokumentu prawa międzynarodowego chroniącego prawa dziecka, zainicjowanego przez Polskę w 1989 roku, przyjętego przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych.
REGUŁY WYCHOWANIA DZIECI
- Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba z mojej strony.
- Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
- Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz mi pomóc zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
- Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.
- Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
- Nie chroń mnie przed konsekwencjami. czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
- Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
- Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że Cię nienawidzę. To nie Ty jesteś moim wrogiem, lecz Twoja miażdżąca przewaga!
- Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć Twoją uwagę.
- Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i robię się głuchy.
- Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic, z tego wszystkiego nie wychodzi.
- Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dla tego nie zawsze się rozumiemy.
- Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
- Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w Ciebie.
- Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienie, poszukam ich gdzie indziej.
- Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
- Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na Twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
- Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
- Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
- Nie bój się miłości. Nigdy.